Wysiew pelargonii, petunii i lewkonii


Przyszedł wreszcie dobry dzień na wysiew pierwszych nasion. To dla mnie eksperyment, ale na dużą skalę więc długo się do niego przygotowywałam. Na pierwszą turę wybrałam kwiaty. Po pierwsze dlatego, że najmniej mi na nich zależy i jeżeli coś nie wyjdzie będę miała jeszcze czas na wprowadzenie poprawek. Po drugie - według kalendarza biodynamicznego od 15 do 17 lutego jest najlepszy czas na sadzenie roślin, których plonem ma być kwiat.

Co to jest kalendarz biodynamiczny?

Z tą nazwą spotkałam się rok temu, kiedy mój nowy balkon pozwolił mi na rozbudowanie uprawy roślin. Niestety trafiłam na niego już po wsadzeniu roślin więc nie mogę powiedzieć czy rzeczywiście ma wpływ na jakość siewek czy sadzonek. Jednak większość blogów i stron poświęconych tematyce ogrodniczej podaje go jako wskazówkę kiedy sadzić rośliny.

Kalendarz biodynamiczny jest kalendarzem księżycowym. Co roku opracowywany jest nowy, ponieważ daty nie pokrywają się z powszechnie używanym kalendarzem słonecznym. Jest on związany z promieniowaniem kosmicznym, jakie dociera do Ziemi, które ma wpływ na uprawę roślin.
Kalendarz biodynamiczny określa kiedy wysiewać czy przesadzać rośliny, których plonem ma być kwiat, korzeń, liście lub owoce. Uzależnione jest to od układu planet, Słońca i Księżyca.

W ogrodnictwie ma on coraz więcej zwolenników, głównie wśród osób, które starają się ograniczać chemiczne wzmacnianie roślin czy nastawionych na uprawę ekologiczną.

Jeżeli chcielibyście dowiedzieć się więcej na temat terminów kiedy co sadzić zachęcam do zapoznania się z nim na tej stronie.

Podłoże do wysiewu


Przygotowując się do wysiewu roślin należy zadbać o odpowiednie podłoże. Nie może być to zwykła ziemia przywieziona z działki, czy uniwersalna, kupiona w sklepie ogrodniczym. Siewki są bardzo wrażliwe na różne choroby więc podłoże powinno być sterylne i wolne od bakterii czy larw szkodników.

Można takie podłoże przygotować samemu z torfu a następnie wyparzyć je w piekarniku. Można również kupić torfowe krążki, które po podlaniu pęcznieją i zmieniają się w doniczkę. Ja jednak postanowiłam kupić specjalne sterylne podłoże przeznaczone do wysiewu.

Wysiew petunii i lewkonii

Obie te rośliny powinny być wysiane już w lutym, ponieważ są to pierwsze kwiatki, które pojawiają sie na balkonach. Lewkonia nie jest może tak popularna, jednak kojarzy mi się z dzieciństwem i wakacjami u cioci na wsi więc postanowiłam ją również zasiać na swoim balkonie.

Ponieważ i tak będzie potrzebne późniejsze rozsadzenie sadzonek do wysiewu, nie ma sensu używać skrzynek balkonowych czy donic. W moim przypadku świetnie sprawdził się pojemnik po rukoli. Ma on już gotowe dziurki w dnie więc nadmiar wody może swobodnie wypływać. Roślinki, w późniejszej fazie wzrostu, warto zacząć podlewać na podstawkę, tak aby korzenie same pobrały potrzebną ilość wody.

Nasionka petunii i lewkonii są bardzo drobne, więc należy je sadzić po powierzchni (nie trzeba przysypywać ich warstwą ziemi). Siejemy je "z ręki" w miarę gęsto. Podzieliłam pojemnik po rukoli na dwie części i w jednej wysiałam petunie, w drugiej lewkonie. Następnie nasiona należy zwilżyć wodą ze zraszacza.

Kiedy roślinki wykiełkują i będą miały 2-4 listki należy je przepikować do większych doniczek.

Wysiew pelargonii

Pelargonie najczęściej są rozmnażane poprzez podział rośliny macierzystej. Niestety nie przechowałam żadnej z zeszłorocznych więc postanowiłam je wyhodować z nasionka.

Pelargonie, w przeciwieństwie do petunii, czy lewkonii mają duże nasiona. Sprzedawane są najczęściej w opakowaniach, gdzie znajdziemy kilka sztuk nasion. Są to nasiona typu F1, czyli heterozyjne. Oznacza to, że nasiona te zostały zmodyfikowane. Są bardziej odporne na choroby a rośliny z nich wyhodowane będą miały jednakowe cechy. Jeżeli chcielibyśmy pozyskać z tych roślin kolejne nasiona jest duża szansa, że przyszłe roślinki będą miały inne cechy, np. inny kolor.

Takie nasiona warto sadzić punktowo, ponieważ każde z nich powinno wykiełkować. Do tego celu wykorzystałam wytłoczki na jajka. Taki pojemnik jest nie tylko ekologiczny ale też ułatwia przesadzanie. Wystarczy całość umieścić w większej doniczce, dosypać ziemi a wytłoczka sama się rozłoży i korzonki będą mogły się przez nią przebić.

Podobnie jak przy sianiu innych roślin używamy sterylnego podłoża. Do wytłoczek wsypujemy ziemię do ok 3/4 wysokości, układamy nasionka a następnie dosypujemy cienką warstwę ziemi. Nasionka najlepiej rozwijają się w warunkach szklarniowych, przy temperaturze powyżej 25 stopni Celsjusza i wysokiej wilgotności. Do momentu wykiełkowania należy umieścić je na ciepłym kaloryferze a pojemnik, do którego je wysialiśmy, zawinąć w folię spożywczą. W foli można zrobić kilka dziurek, aby zapewnić dopływ powietrza i raz dziennie odwijać na 3-5 min, aby dobrze je przewietrzyć. W tym czasie można też sprawdzić czy nie zaczynają kiełkować. Do tego czasu roślinki nie potrzebują światła, jednak gdy tylko pojawią się kiełki należy przenieść je na ciepły parapet, najlepiej na oknie wychodzącym na południe. Takie roślinki najlepiej czują się w temperaturze 20-25 stopni, więc możemy już zrezygnować z ustawiania ich na kaloryferze. Zdejmujemy też wtedy folię aby zapobiec różnym chorobom grzybiczym. Jak roślinki będą miały 2-3 liście należy je przesadzić do większych doniczek.




Share this:

ABOUT THE AUTHOR

Hello We are OddThemes, Our name came from the fact that we are UNIQUE. We specialize in designing premium looking fully customizable highly responsive blogger templates. We at OddThemes do carry a philosophy that: Nothing Is Impossible

0 komentarze:

Prześlij komentarz